Rozwój sensoryczny – przykładowe zabawy

Autor: Czytelnik Portalu Pedagogika Specjalna
Opublikowano: 27 września 2019 roku.

Wyobraźmy sobie teraz sytuację, kiedy zostalibyśmy całkowicie odizolowani od wszelkich dźwięków, obrazów. Jesteśmy w całkowitej próżni, samotni… Jak się czujecie? Jak myślicie, co stałoby się z Wami po tygodniu, miesiącu, roku?

Poprzez ten traumatyczny wstęp, chce nam uzmysłowić, jak ważny w życiu człowieka staje się rozwój sensoryczny. Badacze są niezwykle zainteresowani samą deprywacją sensoryczną, nie jest ona jeszcze do końca zbadana. Aczkolwiek osoby zainteresowane tematem odsyłam do filmu Ken’a Russell’a „Odmienne stany świadomości” (1980, sci-fi, dramat, horror) po to, by chociaż uzmysłowić sobie co by było, gdybyśmy nagle stracili zmysły…

Wracając do tematu, dobrze rozwinięty system sensoryczny to podwaliny prawidłowego rozwoju funkcji poznawczych i społecznych. Nasz system sensoryczny rozpoczyna swoją przygodę już w okresie płodowym, czyli wtedy kiedy rozwijają się nam zmysły. Bez systemu sensorycznego trudno byłoby mówić o rozwoju zintegrowanych umiejętności takich jak koordynowanie małej i dużej motoryki czy komunikowaniu się.

Nasz system sensoryczny składa się z siedmiu zmysłów:

  • zmysł równowagi
  • zmysł dotyku
  • zmysł proprioceptywny (pozycja ciała)
  • zmysł słuchu
  • zmysł wzroku
  • zmysł smaku
  • zmysł zapachu.

Zmysł równowagi można by rzec, że jest najważniejszym ze wszystkich, choć tak często pomijanym lub raczej zapominanym. Dzięki temu zmysłowi jesteśmy w stanie określić, w jakim położeniu jest ciało względem podłoża. Receptory znajdują się w przedsionku ucha wewnętrznego.

Zmysł dotyku informuje nas o tym, co dotyka naszego ciała. Dzięki temu zmysłowi jesteśmy w stanie określić temperaturę, fakturę, nacisk, kształt, ból, ruch, rozmiar. Zmysł dotyku kontrolowany jest przez układ czuciowy, który można podzielić na czucie powierzchniowe (np. czujemy, że dotykamy książki) oraz czucie głębokie (czyli propriocepcja).

Zmysł proprioceptywny pozwala określić nam położenia poszczególnych części ciała w przestrzeni. Krótko mówiąc, np. nasza lewa noga „wie”, co robi prawa noga.

Zaburzenia proprioceptywne często łączą się z zaburzeniami równowagi i dotyku. Dzieje się tak ze względu na szczególne połączenie tych systemów.

Zmysł słuchu pozwala nam na umiejscowienie, słyszenie i rozróżnienie źródła dźwięku. Receptory znajdują się w uchu wewnętrznym, a więc istnieje połączenie ze zmysłem równowagi.

Zmysł wzroku pozwala nam na określeniu koloru, kształtu, odległości przedmiotów od siebie oraz ruchu.

Zmysł smaku to jeden z dwóch „chemicznych” zmysłów. Pozwala nam na analizę pokarmów, które trafiają do naszych ust. Dzięki niemu, wiemy co jemy, czy jest to dobre dla naszego ciała, czy jest to pokarm zatruty. Receptorem tego zmysłu jest język.

Zmysł zapachu to drugi zmysł „chemiczny”, który pozwala nam na określeniu substancji znajdujących się w powietrzu. Część naszego mózgu, która jest wyspecjalizowana w przekazywaniu tych chemicznych informacji, połączona jest z układem limbicznym, czyli układem odpowiadającym za emocje. Dlatego też niektóre zapachy przywołują w nas pozytywne lub negatywne nastawienie.

Wszystkie te zmysły, ze względu na położenie receptorów, są ze sobą połączone. To oznacza, że zaburzenie jednego zmysłu, powoduje problem z pozostałymi. Idealnym przykładem na ten stan rzeczy są zaburzenia ze spektrum autyzmu. Często w diagnozie dzieci z tym zaburzeniem zauważa się problemy z integracją sensoryczną np. nadwrażliwość słuchowa, wzrokowa lub w przeciwną stronę – niedowrażliwość.

Zaburzenia zmysłów mogą mieć poważne konsekwencje w rozwoju społecznym dziecka (oraz poznawczym, jak już o tym wspomniałam wcześniej).

Zabawy sensoryczne, mam wrażenie, że w ostatnim czasie stały się modne (i dobrze!), choć niekoniecznie są one czymś nowym. Zabawy sensoryczne to przede wszystkim edukacja poprzez zabawę, w której wykorzystywane są różne zmysły po to, aby występowała kontrolowana ilość bodźców, które dziecko może znieść. Pamiętajmy o tym, że zbyt duża ilość bodźców na raz może zaszkodzić! Wykorzystujemy tu zasadę „co za dużo to niezdrowo”. Zabawy sensoryczne kojarzone są dość często z zajęciami SI (zajęcia integracji sensorycznej). W tym artykule nie mam na myśli zajęć SI, lecz proste zabawy, których celem jest wspieranie rozwoju sensorycznego.

Poniżej przedstawię różne zabawy i gry, które wspierają rozwój poszczególnych zmysłów. Pamiętajcie także, by dostosować zabawę do wieku swojego dziecka, dobrowolnie możecie ją modyfikować – utrudniać/ułatwiać.

1. Kółko i krzyżyk w piance do golenia

Rekwizyty: pianka do golenia lub budyń, płaska powierzchnia (najlepiej lustro)

Sposób zabawy:

  • Pokryj pianką (warstwą 1 cm grubości) kwadrat około 15 cm x 15 cm na płaskiej powierzchni.
  • Niech dziecko narysuje w piance cztery linie (dwie poziome i dwie pionowe).
  • Zagrajcie w kółko i krzyżyk. Najpierw możecie tylko ćwiczyć rysowanie kółek i krzyżyków w poszczególnych kratkach. Można dodać również do pianki różne barwniki spożywcze, które urozmaicą zabawę.

⇰ Zabawa zapewnia bodźce dotykowe podczas doskonalenia umiejętności wzrokowych i wzrokowo-motorycznych na trójwymiarowej siatce.

2. Ukryte skarby

Rekwizyty: piasek w dużym plastikowym pojemniku lub piaskownica na zewnątrz (alternatywa: ryż, fasola lub drobny makaron, jeśli bawimy się w domu, lub mnóstwo pianki do golenia w formie do pieczenia ciasta); zabawki, które interesują Twoje dziecko (małe samochody, lalki, figurki, itp., ważne, by dziecko było zmotywowane do ich szukania).

Sposób zabawy:

  • Schowaj przedmioty w piasku i rozpocznij poszukiwania ukrytych „skarbów”.
  • Powiedz (w razie konieczności pokaż palcem), ile zabawek schowałeś, zmotywuj do zabawy „W piasku ukryłem pięć autek: Zygzaka, Kamasza, Złomka, Sally i Edka. Znajdziesz je wszystkie?”
  • Zachęć, by dziecko włożyło nie tylko dłonie ale i całe ręce. Niech nie rozsypuje piasku na boki.

⇰ Kontakt z różnymi przedmiotami/substancjami zwiększa tolerancję na bodźce dotykowe i w zależności od układu nerwowego prowadzi do zarejestrowania ich przez dziecko i odwrażliwienia dotykowego.

3. „Bujanie” oczu

Rekwizyty: białe kartoniki o miarach 10 cm x 15 cm, huśtawka (opcjonalnie)

Sposób zabawy (wariant 1):

  • Narysuj na kartonikach różne kolorowe kształty, mieszaj kolory, tak by rysunki się nie powtarzały (jeśli dziecko potrafi już czytać, możesz napisać różnymi kolorami wielkie litery).
  • Dziecko kładzie się na ziemi (sprawdź podłoże – musi być bezpiecznie!), Ty stajesz w odległości 3 metrów od niego. Dziecko zaczyna się turlać w Twoją stronę (ręce przyciśnięte do boków, ciało wyprostowane).
  • Gdy dziecko porusza się w twoim kierunku, podnoś różne kartoniki, tak by dziecko podczas turlania mogło podać ci nazwę koloru i kształtu lub koloru i litery.

➩ Jeśli dziecko nie chce się turlać, może wykonać dwa obroty i wtedy wypowiedzieć nazwę lub stanąć w rozkroku, schować głowę między nogami i wtedy podawać nazwy tego, co widzi.

Sposób zabawy (wariant 2):

  • Dziecko buja się na huśtawce. Podnoś do góry kartoniki, a zadaniem dziecka jest ponowne nazwanie kartoników.
  • Zakręć dziecko na huśtawkę i niech wtedy podaje nazwy. Zabawę można dowolnie modyfikować.

⇰ Tak jak już wspomniałam wcześniej, zmysł równowagi kontroluje małe mięśnie oka, dlatego współpracowanie tych zmysłów ma ogromne znaczenie w kontroli wzrokowo-motorycznej. Ważne jest angażowanie dzieci w różnego rodzaju aktywności, które wymagają integracji tych dwóch zmysłów.

4. Pudełko sensoryczne

Rekwizyty: duży tekturowy karton, sznurek, piłeczki do ping-ponga, orzeszki styropianowe, podarty papier, kawałki tkanin, duży makaron, popcorn

Sposób zabawy:

  • Upewnij się, że dziecko bierze udział na każdym etapie zabawy.
  • Potnij sznurek na kawałki o długości 30-45 cm.
  • W bocznych ściankach kartonu wytnij otwory, tak żeby dziecko mogło do niego wejść. Zrób też mniejsze otwory w wieku pudełka.
  • Wewnątrz przymocuj sznurek i przyczep do niego piłki, skrawki odzieży, podarty papier, makaron i popcorn. Na początku niech to będzie mała liczba elementów.
  • Dno pudełka wyłóż kawałkami pociętych gąbek i orzeszkami styropianowymi.
  • Niech dziecko wejdzie do środka.
  • Gdy już się przyzwyczai do nowej sytuacji, możesz przywieszać i dodawać coraz więcej elementów.

⇰ Wiele dzieci uwielbia małe przestrzenie, bo jest to świetna kryjówka, inne zaś mogą mieć pewne obawy przed tą zabawą. Jednak przygotowanie takiego pudła razem z nimi daje im poczucie sprawstwa i poczucie kontroli nad sytuacją. Przyzwyczaja je do nowego otoczenia i małych przestrzeni.

5. Wyścigi w dmuchaniu

Rekwizyty: stół, bawełniane kule, piłki do ping-ponga lub ziarenka ryżu, słomki o różnej długości i średnicy

Sposób zabawy:

  • Zamień stół w tor wyścigowy.
  • Ułóż bawełniane kule, piłki do ping-ponga oraz inne rekwizyty, które wpadną Ci do głowy lub masz pod ręką.
  • Pokaż dziecku jak dmuchać przez słomkę, by przesuwały się one po stole (niektóre dzieci mogą mieć z tym problem, dlatego warto jest trochę poćwiczyć).
  • Wykorzystuj różne słomki.

⇰ Zabawa ta wstępnie przygotowuje dziecko na nauki czytania, w której niezbędną umiejętnością jest skupienie wzroku i wodzenie nim.

Bibliografia:

T. Delaney, 101 ćwiczeń, gier i zabaw dla dzieci z autyzmem, zespołem Aspergera i zaburzeniami integracji sensorycznej, Gdańsk, 2016.

Autor: Wioletta Ginter – Czytelniczka Portalu

Bookmark the permalink.

Zbliżające się szkolenia online w naszej akredytowanej placówce doskonalenia nauczycieli:

Dodaj komentarz