Autor: Czytelnik Portalu Pedagogika Specjalna
Opublikowano: 26 kwietnia 2019 roku.
OPIS I ANALIZA PRZYPADKU. UCZEŃ Z ZESPOŁEM DOWNA
1. IDENTYFIKACJA PROBLEMU
W roku szkolnym 2013/2014 objęłam wychowawstwo w klasie I B Szkoły Przysposabiającej do Pracy. Uwagę moją zwrócił uczeń z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu znacznym i zespołem Downa – Adam. Chłopiec miał wówczas 20 lat. Uczeń był bardzo niesamodzielny, powolny i małomówny. Podczas zajęć lekcyjnych wymagał stałej kontroli, motywacji do pracy oraz ciągłej pomocy w najprostszych zadaniach i czynnościach. Ponadto nie wykazywał żadnej aktywności podczas zajęć. Samodzielnie nie zadawał pytań, nie nawiązywał kontaktu i nie wykazywał chęci do działania. Rozmawiał czasami tylko z dobrze znanymi kolegami. To zwróciło moją uwagę, więc postanowiłam poobserwować ucznia w różnych sytuacjach szkolnych i życiowych. Postanowiłam także skontaktować się z mamą Adama, która potwierdziła małą samodzielność u syna wynikającą z choroby, jak i jej nadopiekuńczości.
2. GENEZA I DYNAMIKA ZJAWISKA
Zespół Downa – to zespół cech charakterystycznych, spowodowanych obecnością w każdej komórce organizmu dodatkowego chromosomu 21 (jest to tzw. trisomia 21, która dotyczy ponad 90% przypadków). Cechy fizyczne oraz psychiczne dziecka z zespołem Downa powstają w wyniku takiego zaburzenia równowagi w materiale genetycznym, który zakłóca prawidłowy rozwój fizyczny i psychiczny.
Dzieci z zespołem Downa po osiągnięciu wieku szkolnego mają słabe i naprężone mięśnie, jest to tzw. hipotomia. Oznacza to, że mięśnie wydają się być osłabione i wiotkie. Co ważniejsze, słabe naprężenie mięśni ma wpływ na zdolności ruchowe dziecka z zespołem Downa, jego siłę i rozwój. Na przykład ma wpływ na rozwój umiejętności, takich jak: przewracanie, siadanie, stanie, chodzenie. Dzieci z zespołem Downa mają przeciętny wzrost i wagę przy urodzeniu, ale potem nie rozwijają się tak szybko jak, pozostali rówieśnicy. Poza cechami fizycznymi, można wyróżnić schorzenia typowe dla zespołu Downa u dzieci:
- szybkie starzenie się organizmu,
- obniżona odporność organizmu,
- dolegliwości ze strony układu pokarmowego,
- epilepsja,
- wady serca,
- zaburzenia w funkcjonowaniu gruczołu tarczycy,
- wady wzroku,
- wady słuchu,
- infekcje górnych dróg oddechowych.
3. ZNACZENIE PROBLEMU
Orzeczenie poradni Psychologiczno-Pedagogicznej zawiera minimum informacji diagnostycznych o dziecku. Najczęściej podany jest tylko stopień upośledzenia, zalecenia dotyczące kierunku rewalidacji oraz kilka krótkich informacji o funkcjonowaniu społecznym dziecka. To zbyt mało, żeby ułożyć program terapii z dzieckiem, czy plan pracy rewalidacyjno-wychowawczej. Dlatego pierwsze dwa miesiące pracy poświęciłam na obserwację i adaptację Adama do nowego środowiska i otoczenia. Adam przyzwyczajał się powoli do mnie, do innych osób uczących oraz kolegów i koleżanek w zespole klasowym, a ja obserwowałam, co lubi, jak reaguje na różne sytuacje, czego się boi i jak próbuje porozumieć się ze mną w razie potrzeby. Obserwowałam jego lęki i rzeczy, które sprawiały mu radość oraz ruchy stereotypowe.
Początkowo starałam się niczego dziecku nie narzucać, tylko obserwować, ewentualnie pomagać w wykonywaniu różnych czynności. Po dwóch miesiącach obserwacji miałam opracowaną diagnozę funkcjonalną ucznia, która opierała się głównie na usamodzielnieniu ucznia oraz komunikacji werbalnej i niewerbalnej, gdyż najbardziej zaburzona była sfera umiejętności samoobsługowych oraz komunikacja.
Adam nie potrafił samodzielnie zapiąć zamka kurtki, prawidłowo ubrać bluzki, zapiąć zamek w spodniach, ubrać prawidłowo buty. Wszystkie te czynności wykonywała za niego mama lub ułatwiała sobie obsługę syna poprzez zakup bluz zakładanych przez głowę i butów na rzepy. Uczeń także nie potrafił nawiązać prawidłowej komunikacji (korzystał z zajęć korekcji mowy). Nie zgłaszał żadnych potrzeb, nie zadawał pytań, wykonywał czynności i powierzone mu zadania bez słowa. Adam pobudzał się, gdy słyszał muzykę. Zauważyłam, że uczeń bardzo lubi śpiewać oraz tańczyć i te jego ulubione zajęcia dały mi kierunek, w jakim powinnam iść, aby polepszyć komunikację moją z Adamem i Adama z innymi.
4. DALSZA PROGNOZA PRZEBIEGU WYDARZEŃ
Prognoza negatywna – nie udzielanie regularnej pomocy specjalistów spowoduje narastające braki i ograniczenia intelektualne, w wyniku czego Adam nie osiągnie wymaganych umiejętności i wiadomości, aby mógł w miarę funkcjonować i komunikować się w społeczeństwie.
Prognoza pozytywna – prowadzenie skutecznej i wieloaspektowej terapii spowoduje, że uczeń zdobędzie wiadomości i umiejętności na miarę swoich możliwości, zminimalizuje niedobory rozwojowe oraz będzie przestrzegał podstawowe normy społeczne. Wspieranie rozwoju to kształtowanie optymalnych warunków ukazujące mocne strony dziecka. Uważam, że należy zachęcać dziecko do podejmowania aktywności, rozwijać to, co się da naprawić, stosować częste pochwały i nagrody. Ponieważ Adam jest raczej ufny w stosunku do innych ludzi (w tym nauczycieli), jego rozwój w zakresie przystosowania społecznego rodzi duże nadzieje na osiągnięcie wyższego poziomu, który będzie w pełni akceptowany przez otwartą społeczność.
Prawidłowo prowadzona praca z uczniem umożliwi:
• uspołecznienie, dzięki któremu Adam będzie mógł lepiej funkcjonować w grupie,
• zwiększenie aktywności własnej w czasie wykonywania czynności samoobsługowych,
• rozwój motoryki małej i właściwej postawy fizycznej.
5. PROPOZYCJA ROZWIĄZAŃ
Nawiązanie współpracy z matką ucznia w zakresie wspólnego oddziaływania na zaburzone funkcje, zarówno w klasie, jak i w domu, to pierwsza rzecz, którą wprowadziłam. Praca rewalidacyjna w celu usprawniania umiejętności samoobsługi i samodzielności, artykulacji mowy, rozwijania funkcji poznawczych i sprawności manualnych.
Celem podjętych przeze mnie działań było:
• uspołecznienie,
• usprawnianie narządów mowy,
• doskonalenie koordynacji wzrokowo-ruchowej,
• komunikowanie się, współpraca i działanie w grupie,
• nabywanie umiejętności orientacji przestrzennej i w schemacie własnego ciała,
• wdrażanie do wykonywania czynności samoobsługowych,
• zdobywanie zdolności manipulacyjnych obu rąk,
• wzbudzanie mowy, kształtowanie umiejętności porozumiewania się z otoczeniem drogą werbalną i pozawerbalną,
• eliminowanie zachowań niepożądanych (konfabulacji).
6. WDRAŻANIE ODDZIAŁYWAŃ
W celu poprawy zaistniałej sytuacji:
• rozpoczęłam intensywną pracę nad rozwojem umiejętności dnia codziennego przez naśladowanie,
• wdrożyłam do większej samodzielności w zakresie czynności samoobsługowych,
• w trakcie zajęć ukazywałam związki między nabywanymi umiejętnościami, a ich znaczeniem poprzez wykorzystanie ich w konkretnych codziennych sytuacjach,
• konsekwentne wymagałam od dziecka spełniania poleceń, nie wyręczałam w działaniu,
• wydłużałam czas koncentracji uwagi,
• stosowałam stymulację polisensoryczną ze szczególnym zwróceniem uwagi na wzrok,
• wprowadziłam somatognozję: kształtowanie poczucia schematu własnego ciała i orientacji w przestrzeni,
• usprawnianie manualne
• wprowadziłam konsultację i terapię logopedyczną.
7. EFEKTY ODDZIAŁYWAŃ
Wprowadzając działania zmierzające do zlikwidowania, zminimalizowania, wyrównania braków spowodowanych utrudnionym kontaktem, poprawy w zakresie uspołecznienia, dzięki któremu Adam będzie mógł lepiej funkcjonować w większej grupie udało mi się w znacznym stopniu zrealizować zamierzone cele.
Adam stał się bardziej pogodny, empatyczny. W zakresie uspołecznienia nawiązał kontakt z rówieśnikami, ze mną i innymi nauczycielami. Adam dzięki temu uczestniczył we wszystkich przedsięwzięciach organizowanych przez szkołę i inne instytucje. Dużo radości sprawia mu uczestnictwo w różnych konkursach tańca lub piosenki oraz dyskotekach szkolnych. Uczeń chętnie przychodzi na wezwanie nauczyciela, wykonuje proste polecenia i aktywnie uczestniczy w zabawach (zwłaszcza z muzyką). Duży postęp nastąpił w sferze samoobsługi. Adam z niewielką pomocą nauczyciela zapina zamki, prawidłowo wkłada ubrania i buty. Nabyte umiejętności przenosi do rodziny.
Przez prowadzone przeze logopedę i moje działania usprawniające mowę, Adam nauczył się samodzielnie wypowiadać poprawnie proste słowa i pojedyncze zdania. Zatem można powiedzieć, że w efektach pracy z Adamem odniosłam sukces, jest on pozornie niewielki, ale w pracy z dziećmi niepełnosprawnymi w stopniu znacznym, postępy są niewielkie i wymagają znacznie dłuższego okresu czasu.
Aby utrzymać poziom rozwojowy ucznia potrzebna jest stała praca, nie tylko na zajęciach rewalidacyjno-wychowawczych, ale i poza nimi. Dlatego współpraca z matką ucznia powinna być nadal kontynuowana, więc założenia, które były wyznacznikiem zaistniałego problemu, przekazuję stale matce ucznia, aby nie zaniedbać tego, co już zostało dobrze wypracowane u ucznia.
Bibliografia:
„Dziecko z zespołem Downa” K. Rożnowska
Wywiad z matką dziecka
Wikipedia.pl
Autor: Sabina Magiera
Materiał nadesłany przez Czytelniczkę portalu Pedagogika Specjalna – portal dla nauczycieli