Nie da się ukryć, że uczniowie zwykle mają ogromne problemy z koncentracją. Nie zawsze jednak wynika to z ich niechęci do nauki czy odrabiania zadań domowych. Niestety, nauczyciele często nie wiedzą, w jaki sposób zaskarbić sobie uwagę uczniów i sprawić, że rzeczywiście wyniosą z ich zajęć odpowiednią porcję wiedzy. Problemy ze skupieniem uwagi i utrzymaniem koncentracji są niezwykle częste, jednak istnieje kilka sposobów, by sobie z nimi poradzić.

Trening mindfulness – na poprawę koncentracji

Jeśli jako nauczyciele, macie problem z tym, by uczniowie na waszych zajęciach rzeczywiście skutecznie skupili swoją uwagę, wówczas warto przeprowadzić im swoisty trening mindfulness. Można to zrobić bezpośrednio w klasie, a taki trening nie zajmie więcej niż 5 minut. Jak więc rozpocząć? Otóż w pierwszej kolejności warto usiąść z uczniami w kompletnej ciszy i poprosić, by obserwowali własny oddech. Chodzi o to, by na chwilę mogli stać się oni w pełni świadomi swojego wdechu i wydechu, a także w pełni poczuli powietrze, które przepływa przez ich nozdrza. Wbrew pozorom nie jest to wcale najłatwiejsze zadanie, jednak praktyka czyni mistrza. Wprowadzenie treningu mindfulness na stałe, przed rozpoczęciem zajęć spowoduje, że uczniowie znacznie się wyciszą, a co więcej, poprawi się ich koncentracja. Mało tego, trening mindfulness ma również pozytywny wpływ na samopoczucie i radzenie sobie z emocjami. Co więcej, taki trening może również znacznie pomóc samym nauczycielom, a to sprawi, że będą oni z o wiele lepszym nastawieniem podchodzić do kolejnych zajęć.

Rozgrzewki lub przerwy dla świeżego umysłu

Kolejnym sposobem, o którym można dowiedzieć się ze strony: https://dobrzepisac.pl/, jest wypróbowanie przerw i rozgrzewek. Nie da się ukryć, że każdy nauczyciel z pewnością nie raz zauważył, że podczas zajęć uczniowie sprawiają wrażenie jakby „odpłynęli w obłoki”. Oczywiście w takiej sytuacji nie ma mowy o koncentracji i skupieniu uwagi na tym, co aktualnie dzieje się na tablicy. Uczniowie są wyraźnie znudzeni i nie przejawiają żadnego zainteresowania prowadzoną lekcją. Jest to więc świetny moment na to, by nauczyciel zarządził przerwę, która potrwa od 5 do 10 minut. W tym czasie można uczniów zaangażować w krótką aktywność fizyczną, gry słowne, czy zająć ich czymś innym. Wiele badań naukowych jasno wskazuje na to, że krótkie przerwy w nauce pozwalają uczniom zachować świeżość umysłu, a jednocześnie po takiej rozgrzewce lub przerwie, są oni w stanie o wiele lepiej skoncentrować swoją uwagę. Takie energetyzujące ćwiczenia działają odprężająco, a skupienie uwagi nawet przez chwilę, na czymś innym, niż na zadaniu, pozwala odetchnąć i nabrać sił przed ponowną koncentracją.

Podzielenie pracy na części

Często nauczyciele goniąc za tym, by wyrobić się z podstawą programową, starają się nawet najdłuższe i najbardziej złożone tematy przedstawić w czasie jednej godziny lekcyjnej. Oczywiście jest to nie do końca odpowiednie podejście, gdyż cięższe tematy bardzo szybko nudzą uczniów i sprawiają, że tracą oni zainteresowanie danym przedmiotem. Warto więc taką prace podzielić na części, co wcale nie oznacza rezygnacji z realizowania tematu. Można jednak zaaranżować zarówno część teoretyczną, a następnie cześć praktyczną, która może polegać np. na żywej dyskusji w grupie czy w parach. Następnie uczniowie wypracowane stanowiska mogą zaprezentować przed całą klasą, a także zapoznać się z przemyśleniami rówieśników. Z pewnością będzie to o wiele efektywniejszy sposób, niż długie i mozolne czytanie tematów prosto z podręcznika.

Wpis powstał przy współpracy z dobrzepisac.pl