Autor: Czytelnik Portalu Pedagogika Specjalna
Opublikowano: 22 maja 2020 roku.
Wszyscy wiemy, jak wielką trudność sprawia dzieciom opanowanie nazw przypadków i ich pytań, a tym bardziej odmiana przez nie części mowy.
Ja też zetknęłam się z tym problemem u jednej z moich uczennic, której jestem nauczycielem współorganizującym kształcenie. Chciałabym przy tym dodać, że dziewczynka ma niepełnosprawność intelektualną w stopniu lekkim.
Problem polegał na tym, że nie mogła zapamiętać ani nazw przypadków, ani pytań, które należało postawić, by właściwie na nie odpowiedzieć. Próby tłumaczenia i wyjaśniania niestety nie dawały konkretnych efektów. Musiałam więc wymyślić coś, co trafiłoby personalnie do niej.
Metoda, którą wymyśliłam, okazała się na tyle skuteczna, że po jej zastosowaniu, uczennica potrafi do dzisiaj odmianę przez przypadki. Z metody tej skutecznie korzystają inne dzieci z problemami w nauce.
Oto metoda – jak ją nazwałam – „Na rodzinę”
M – mianownik – jak mama – kto? co? (mnie kocha) – mama
D – dopełniacz – jak dziadek – kogo? czego? (nie widzę, bo nie przyjechał w odwiedziny) – dziadka
C – celownik – jak ciocia – komu? czemu? (się przyglądam) – cioci, bo jest modnie ubrana
B – biernik – jak babcia – kogo? co? (lubię) – babcię
N – narzędnik – jak nauczyciel – z kim? z czym? (mam zajęcia) – z nauczycielem
Msc. – miejscownik – jak miejscowość, w której mieszkam – o kim? o czym? (myślę, gdy jestem daleko) – o mojej miejscowości
W – wołacz – jak wujku!/kuzynko! – O! – Witaj kuzynko! Witaj wujku!
Oczywiście to jest moja metoda i moje pomocnicze pytania. Polecam dostosować je do swoich potrzeb i do swoich uczniów.
Życzę owocnej nauki i udanej zabawy!!! U mnie się udało.
Autor: Ewelina Musioł – Czytelniczka Portalu